sobota, 13 września 2014

Dumel – Bright Starts – Jeździk/Pchacz Lew 3 w 1



Dzięki uprzejmości firmy Dumel  - mieliśmy okazję przetestować Jeździk/pchacz Lew marki Bight Starts - marki stworzonej z myślą o najmłodszych dzieciach. Jako, że mamy doświadczenia z pchaczem/chodzikiem innej marki z ciekawością przystąpiliśmy do testów.

Zabawka, którą otrzymaliśmy jest przeznaczona dla dzieci od 6 do 36 miesięcy i może pełnić funkcję jeździka, funkcję pchacza, a także funkcję grającej zabawki z piłeczkami dla najmłodszych jej użytkowników. Zabawka od razu zyskała uznanie w oczach mych szkrabów.

W testach udział wziął 22 miesięczny synek oraz 10 miesięczna córeczka, która już od 3 tygodni samodzielnie chodzi. Każdy z nich znalazł coś dla siebie, ale o tym za chwilę.



Funkcja grającej zabawki z piłeczkami


Nasi mali testerzy z zaciekawieniem bawią się piłeczkami, wkładają je do paszczy lwa, by je następnie wyciągnąć spod tajemniczej klapki. Po włożeniu piłeczki lew wygrywa radosne melodie, a kulki wokół jego grzywy kręcą się wokoło i migają światełkami, mamy więc tutaj coś co dzieci lubią najbardziej – dźwięki, światełka i kolorowe piłeczki, każde dziecko się tym zainteresuje, żadne nie przejdzie obojętnie. Tą funkcją tej zabawki w równym stopniu interesuje się zarówno mój synek, jak i córka, a w paszczy lwa lądują nie tylko piłeczki. Ile jest radości jak po podniesieniu klapki wysypują się kolorowe piłki, można je pozbierać i ponownie wrzucić do zabawki. Ta funkcjonalność stworzona jest już nawet dla najmłodszych dzieci, tutaj nie trzeba chodzić, wystarczy siedzieć przed lwem i obserwować co się wydarzy, a kolorowe piłeczki mogą posłużyć np. do nauki kolorów. Tę funkcjonalność oceniam bardzo wysoko -  moje dzieci chętnie i często bawiły się piłeczkami.






Funkcja pchacza


Tę funkcjonalność wykorzystuje przede wszystkim moja córka, która od 3 tygodni samodzielnie chodzi. Z tego co zaobserwowałam pchacz dodał jej odwagi do chodzenia, dzięki niemu nauczyła się szybko przemieszczać z miejsca na miejsce, nabrała większej pewności siebie. Trudno ją było zatrzymać. Pcha się tą zabawkę z lekkością, kółka łatwo jeżdżą. Uchwyt do trzymania umiejscowiony jest na odpowiedniej wysokości. Dobrze, jak w domu są długie pomieszczenia, u nas dobrze się sprawdza na korytarzu. W przypadku synka nie ma to już znaczenia, dobrze sobie radzi z pokonywaniem domowych przeszkód, zawracaniem zabawki, skręcaniem itp., w przypadku małych uczących się chodzić dzieci długie pomieszczenia są na wagę złota. Podczas pchania, piłeczki wokół głowy lwa się kręcą, a światełka migają, co jest na pewno jakimś urozmaiceniem dla dziecka. Szkoda, że od strony pchającego dziecka nie ma jakiś elementów dodatkowych, które mogłyby je zaciekawić, np. jakiś przycisków.


Funkcja jeździka


Z tej funkcji moja córka praktycznie nie korzystała, 10 m-cy to za mało, by samodzielnie się odpychać i jeździć, aczkolwiek córeczka często podchodzi do jeździka, siada na nim i czeka aż ją ktoś będzie pchał, bardzo to lubi. Dodatkowo kilka razy widziałam jak już próbowała się odpychać sama, więc jeszcze troszkę i ona również będzie jeździła.
Z kolei 22-miesięczny syn na jeździku przemieszczał się bardzo sprawnie i szybko. Ta funkcjonalność nie wymaga od dziecka dużego wysiłku, wystarczy, że się lekko odepchnie nogami i jedzie. Podobnie jak już wcześniej pisałam szkoda, że na tyle głowy lwa nie umieszczono jakiś dodatkowych atrakcji dla malucha, wówczas na pewno spędzałby więcej czasu jeżdżąc.Na pewno jeździk zapewnia dziecku dużą frajdę i daje wiele radości.


 

Mój synek znalazł sobie jeszcze dodatkową funkcjonalność zabawki – traktował ją jako tunel dla samochodów J.

Ogólnie zabawka jest bardzo ciekawa, jej wiele funkcji sprawia, że dziecko może się nią bawić nawet 3 lata, jako mama kupując zabawki staram się właśnie takie zabawki wybierać. Wolę jak moje dziecko ma kilka porządnych zabawek niż kilkadziesiąt drobnych, które szybko trafiają w kąt. Kreatywny rodzic na pewno wykorzysta tę zabawkę do różnych zabaw. U nas posłużyła już jako tunel dla samochodów,  jako wyścigówka, a także jako magiczna skrytka na różne przedmioty, synek wyjmował je z lwa i nazywał.


Krótkie podsumowanie jeździła/pchacza Lwa Bright Starts


Zalety:
  • Praktyczna konstrukcja zabawki i jej wielofunkcyjność sprawia, że posłuży dziecku bardzo długo, od zabawy z piłeczkami, poprzez naukę chodzenia, aż po płynną jazdę na jeździku
  • Nie jest zbyt duża gabarytowo, zmieści się w małych mieszkaniach
  • Wyłączane dźwięki (zaleta dla rodziców)
  • Regulowana głośność dźwięków (zaleta dla rodziców)
  • Przyciąga wzrok dziecka – kolorowa, radosna
  • Uniwersalne kolory i kształty, nadaje się więc zarówno dla chłopca, jak i dla dziewczynki
  • Łatwość zamiany z pchacza w jeździk i odwrotnie
  • Piłki są stosunkowo duże – nie ma ryzyka połknięcia przez dziecko
  • Do lwa można wrzucać nie tylko piłki, co urozmaica zabawę
  • Koła lekko jeżdżą
  • Zachęca dzieci do aktywności ruchowej
  • Siedzisko jest dość nisko, jest więc już łatwo osiągalne nawet dla rocznego dziecka
  • Zabawka wygrywa melodie i świeci
Wady:
  • Brak wygodnego uchwytu dla dziecka do trzymania, uszy lwa powinny być nieco większe i z otworem
  • Piłki mogą się łatwo zgubić (wiadomo jak to z piłeczkami bywa)
  • Piłki, które wkłada się do lwa mogłyby występować w większej liczbie barw, mogły by wtedy posłużyć do nauki kolorów
  • Brak jakiś przycisków od strony tyłu głowy lwa, którymi dziecko mogłoby się bawić jeżdżąc na jeździku lub pchając pchacz
  • Melodie mogłyby być wzbogacone wesołymi piosenkami
  • Głośny odgłos kręcących się kółek niekiedy zagłusza wygrywane melodie

Czego mi brakuje do zabawki idealnej?
  •  Skrętnych kół
  •  Uchwytu dla rodzica, tak by dziecko można było pchać lub ciągnąć wówczas, gdy jest jeszcze za małe do samodzielnego odpychania się na jeździku, ale już potrafi stabilnie siedzieć na nim

Ocena:
·         4/5