wtorek, 5 września 2017

Karta Dużej Rodziny-mała rzecz,a ile radości :)

 Już ponad 8 miesięcy moja rodzina zaliczana jest do rodzin wielodzietnych, krótko po narodzinach najmłodszego Synka udałam się do Urzędu Miasta, by złożyć wniosek o wydanie Karty Dużej Rodziny - wypełnienie tego wniosku nie wymaga dużego zachodu,a sama karta jest darmowa. Na karty czekaliśmy ok.miesiąca.

Regularnie korzystamy ze zniżek na stacjach benzynowych (Orlen,Lotos), gdzie można liczyć na zniżkę do 10 gr na litrze paliwa i 20% zniżki na zakup produktów gastronomicznych (np.przy zakupie 5 hot dogów płacimy tak jak za 4 ). Drugim miejscem,w którym regularnie posługujemy się kartą jest Carrefour, tutaj można liczyć na bony na kolejne zakupy nawet do 10% wartości naszych zakupów.

Pierwsze wakacje w piątkę dzięki Karcie Dużej Rodziny były udane, niemalże na każdym kroku mogliśmy się cieszyć rabatami, wstępy do muzeów, parków rozrywki często były dużo tańsze, my jako dorośli często płaciliśmy za bilet, tak jak za bilet ulgowy. Dzięki temu mogliśmy zwiedzić więcej miejsc niż zaplanowaliśmy.
Ostatni obserwuję jak kolejne miejsca/firmy oferują zniżki na Kartę Dużej Rodziny - np.nasz ulubiony North Fish, czy Enea, niektórzy operatorzy komórkowi.

Wystarczy rozejrzeć się wokół nas i szukać naklejek ze znajomym wizerunkiem Karty Dużej Rodziny.Bycie rodziną wielodzietną to w końcu przywilej i warto korzystać z wszelkich udogodzeń,które pozwalają na zaoszczędzenie kilku złotych.W skali miesiąca,czy roku może się to okazać pokaźną kwotą, a jak wiadomo w rodzinach wielodzietnych wydatków nie brakuje.

Jesteśmy rodziną aktywnie używającą Karty Dużej Rodziny i osobiście uważam,że jest to świetna sprawa.